Linia jest prosta
od czasu jak poświęcaną kredą
zapisał nam to w kominie
Pitagoras
Przez tysiąc lat
wyciągnięta jak struna
stoi linia na baczność
przed ludzkością
Jest już bardzo zmęczona
i o niczym nie marzy
jak o zwinięciu się
w kłębek
W tej chwili stronę przegląda
5 użytkowników online.
Logowanie dla redaktorów
STATYSTYKA MIESIĄCA
PAŹDZIERNIK
Nowe artykuły - 55
Unikalne wizyty - 115 798
Odsłony - 4 245 144
WRZESIEŃ
Nowe artykuły - 36
Unikalne wizyty - 95 677
Odsłony - 3 676 538
SIERPIEŃ
Nowe artykuły - 20
Unikalne wizyty - 138 350
Odsłony - 3 135 592
LIPIEC
Nowe artykuły - 111
Unikalne wizyty - 133 953
Odsłony - 3 191 220
CZERWIEC
Nowe artykuły - 22
Unikalne wizyty - 112 834
Odsłony - 2 815 944
MAJ
Nowe artykuły - 48
Unikalne wizyty - 127 133
Odsłony - 3 189 581
KWIECIEŃ
Nowe artykuły - 24
Unikalne wizyty - 101 029
Odsłony - 2 350 762
MARZEC
Nowe artykuły - 29
Unikalne wizyty - 98 489
Odsłony - 2 550 116
LUTY
Nowe artykuły - 31
Unikalne wizyty - 102 941
Odsłony - 2 331 138
STYCZEŃ
Nowe artykuły - 36
Unikalne wizyty - 103 585
Odsłony - 2 645 180
GRUDZIEŃ
Nowe artykuły - 28
Unikalne wizyty - 116 421
Odsłony - 2 174 934
LISTOPAD
Nowe artykuły - 34
Unikalne wizyty - 174 535
Odsłony - 2 865 087
Linia jest prosta
od czasu jak poświęcaną kredą
zapisał nam to w kominie
Pitagoras
Przez tysiąc lat
wyciągnięta jak struna
stoi linia na baczność
przed ludzkością
Jest już bardzo zmęczona
i o niczym nie marzy
jak o zwinięciu się
w kłębek
3 XI 2024 mija 44 rocznica śmierci prof. Bronisława Knastera - warsza-wskiego, lwowskiego i wreszcie wroc-ławskiego topologa. Został pochowany na Cmentarzu św. Wawrzyńca przy ul. Bujwida (wraz z ojcem i siostrą). W setną rocznicę urodzin artykuł wspom-nieniowy o nim w "Wiadomościach matematycznych" zamieścił Roman Duda - emerytowany profesor IM UWr.
Czy wiesz, kto z wrocławskich matematyków został uwiecz-niony na tym znakomitym portrecie w piżamie? Kto jest autorem tego obrazu? Gdzie można go obejrzeć?
Jako młody chłopak Knaster ożenił się z poznaną w Paryżu Marią Morską - muzą Skaman-drytów (zm. w 1945 roku). W czasach wrocła-wskich jego drugą żoną była Regina Lewandowska. Pierwszej żonie Knastera poświęcona jest książka Hanny Faryny-Paszkiewicz "Opium życia".
Po II wojnie światowej w IM UWr pracowali przybyli ze Lwowa profesorowie Hugo Steinhaus i Bronisław Knaster. Znany był ich spór o odmianę nazwisk.
Steinhaus twierdził, że nazwisko Knaster brzmi w dopeł-niaczu Knastra, a sam Knaster upierał się przy formie Knastera.
Kiedyś, zdenerwowany ciągłymi uwagami Steinhausa, Knaster powie-dział: Wybaczy pan, profesorze, ale każdy ma prawo do własnego naz-wiska!, na co Steinhaus odpowiedział: Tak jest, ale tylko w mianowniku.
Pamiętaj! Nazwiska w języku polskim podlegają odmianie. Decyduje o tym gramatyka języka, a nie widzimisię właściciela nazwiska.
Jesień idzie... Profesorowie Knaster i Steinhaus mieszkali w jednej willi na Biskupinie. Wśród wrocławskich matematyków krążyła anegdota, że we wspólnym ogródku przed domem profesorów na jednej grządce rosną astry prof. Steinhausa, a na drugiej astery prof. Knastera.
Jak brzmią w dopełniaczu te imiona i nazwiska?
Vaclav HAVEL
Georg HENDEL
Maurice RAVEL
Gamal NASER
Tłumaczenie
To jeden z moich ulubionych wierszy matematycznych. Postanowiłam przetłumaczyć go (może mało wprawnie) na angielski.
"Geometry"
Line is straight
since Pythagoras
has written it to us
in the chimney
with a holy chalk.
For thousand years now
stretched as a string
it has stood at attention
in front of humanity.
It is very tired already
and dreams of nothing but
of rolling up into a bundle.
Profesjonalne, nie znaczy lepsze
Poniżej zamieszczam ten sam wiersz w "fachowym" tłumaczeniu Wiktora Kontoskiego (translated by Victor Contoski), znalezionym w nowojorskim wydaniu tomu poezji Harasymowicza "Planting Beaches" (New Rivers Press, New York 1975). To, że tłumacz był profesjonalny, wcale nie oznacza, że tłumaczenie jest lepsze. Detale mu jednak umknęły.
Geometry
A line is straight
since Pythagoras
with a piece of blessed chalk
put it down.
For a thousand of years
stretched like a string
the line stands at attention
for humanity.
It is very tired by now
and dreams only
of rolling itself into a ball.